Rozwód po polsku…. czyli jak?
Od kilkunastu tygodni w mediach słyszymy o planowanych zmianach przepisów dot. rozwodów.
Mówi się, że będzie dłużej, trudniej, a także drożej.
Czy rzeczywiście ustawodawca chce zniechęcić małżonków, którzy nie chcą być już razem,
do rozwodu?
Przede wszystkim należy wskazać, że mówimy o projekcie zmian, co oznacza, że na razie w sprawach, które będą wpływać do sądów w najbliższym czasie, nic się nie zmieni.
Co najistotniejsze, nadal zgoda stron co do woli rozwiązania związku małżeńskiego, nawet posiadających wspólne małoletnie dzieci, pozwoli (co do zasady) na orzeczenie rozwodu po przeprowadzeniu jednej rozprawy. Na tę chwilę opłata sądowa od pozwu o rozwód wynosi 600,00 złotych i sąd zarządza zwrot połowy opłaty od pozwu o rozwód w razie orzeczenia rozwodu na zgodny wniosek stron bez orzekania o winie - po uprawomocnieniu się wyroku (art. 79 ust. 1 pkt. 3 lit b ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).
Co szykuje pomysłodawca? Poniżej sygnalizuję zakres zmian, zaś kolejne wpisy poświęcę
rozwinięciu poszczególnych tematów.
Po pierwsze tam gdzie są małoletnie dzieci, małżonkowie, co do zasady, będą musieli
obowiązkowo najpierw wystąpić do sądu z wnioskiem o przeprowadzenia tzw. postępowania
informacyjnego.
Po wtóre ustawa proponuje tzw. alimenty natychmiastowe - ich wysokość ma być uzależniona od minimalnego wynagrodzenia w kraju (każdego roku aktualizowanego) i ustawowej stawki procentowej w zależności od liczby uprawnionych dzieci.
Kwota alimentów natychmiastowych płatnych co miesiąc ma zatem wynosić:
- 21% minimalnego wynagrodzenia za pracę względem jednego dziecka;
- 19% minimalnego wynagrodzenia za pracę na każde z dwojga dzieci pochodzących od tych samych rodziców;
- 17% minimalnego wynagrodzenia za pracę na każde z trojga dzieci pochodzących od tych samych rodziców;
- 15% minimalnego wynagrodzenia za pracę na każde z czworga dzieci pochodzących od tych samych rodziców;
- 13% minimalnego wynagrodzenia za pracę na każde z pięciorga i więcej dzieci pochodzących od tych samych rodziców.
Co do kosztów postępowania to projektodawca w ww. art. 79 ust. 1 pkt 3 lit b ustawy o kosztach sądowych proponuje, by możliwość zwrotu połowy uiszczonej opłaty od pozwu dotyczyła wyłącznie spraw o separację (treść zapisu „Sąd z urzędu zwraca stronie połowę uiszczonej opłaty od pozwu o separację, jeżeli zawarte w wyroku orzekającym separację dodatkowe rozstrzygnięcia wymagane przez przepisy art. 58 w zw. z art. 613 ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy uwzględniają zgodne wnioski stron w tym zakresie — po uprawomocnieniu się wyroku”).